Aktualności

“Kuchenne rewolucje” w Pabianicach

Jadwiga przedwcześnie przeszła na emeryturę, ale nie wyobrażała sobie bezczynnego siedzenia w domu. Dlatego też wpadła na pomysł otworzenia baru "Niebo w gębie i na talerzu". Miało być tam serwowane domowe jedzenie. Jej życiowy partner, z pochodzenia Holender - Johan Paul, dla nie przeprowadził się do Polski. Wspólnie z Jadwigą zainwestował wszystkie swoje oszczędności w niewielki bar. 

Jadwiga sama zaprojektowała wnętrze "Niebo w gębie i na talerzu", gdzie postawiła na kolory, które wprowadzają ją w dobry nastrój. W jaskrawej zieleni i pomarańczu są ściany, krzesła i stoliki, a także fototapeta i dodatki. W menu znajdują się tradycyjne potrawy - polski schabowy, filet z piersi kurczaka oraz rosół. Są także flaczki z kurzych żołądków, które Jadwiga wprowadziła do karty z myślą o Paulu, który nigdy tradycyjnych flaków nie jadł. Pomimo zaangażowania Jadwigi, lokal nie cieszy się powodzeniem. Niewielkie utargi ledwo pozwalają na pokrycie rachunków, o zyskach nie mówiąc. Do tego dochodzą jeszcze coraz bardziej napięte relacje z partnerem.

W takiej sytuacji pomóc może tylko znana restauratorka!

"Kuchenne rewolucje" w czwartek o 21.30 w TVN.

Więcej aktualności

Zarządzaj plikami cookies