Zamiast pieprzu
Czarnuszka, czyli Nigella sativa, jest jedną z przypraw, które wracają do łask. Niegdyś kojarzona z kuchnią regionalną, dziś staje się coraz popularniejsza , głównie dzięki powrotowi do łask domowych.
czytaj więcejNikt zapewne nie uwierzy, ale tradycja grillowania i biesiadowania na świeżym powietrzu pochodzi naprawdę z dawnych czasów. Takim sposobem spędzania wolnego czasu połączonym ze spożywaniem soczystych, świetnie przyprawionych kawałków różnego rodzaju mięsiwa zachwycano się już w Starożytnym Rzymie i Grecji. Sekret grillowych przysmaków tkwi przede wszystkim w doskonałej jakości mięsie oraz odpowiedniej marynacie skomponowanej z ziół i przypraw.
Jak to się zaczęło?
Pierwsze udokumentowane wskazówki oraz receptury dotyczące grilla pochodzą ze Starożytnego Rzymu. Uwiecznił je Marek Gawiusz, najbardziej znany pisarz kulinarny w Rzymie. Dlatego ten, kto myśli, że jedynie poprzez amerykańskie barbecue przywędrowało do nas pragnienie raczenia się w ogrodach upieczonym mięsem, jest w głębokim błędzie. Grillowanie spopularyzowały także morskie wyprawy z czasów wypraw geograficznych drogą morską. Na statkach grill był jedyną metodą, aby zjeść coś gorącego. Podobno sam Kolumb zasmakował w grillowanych rybach i indykach, których zakosztował po przybyciu do Nowego Świata. Na Karaibach mięso piekło się na ruszcie zrobionym z kości i gałęzi – konstrukcję taką nazywano barbacoa, z czego zapewne wzięła się nazwa barbecue. Grillowanie w obecnym kształcie, czyli z użyciem specjalnie w tym celu skonstruowanego sprzętu spopularyzowało się po II wojnie światowej. Wtedy to amerykańska klasa średnia powszechnie spędzała wolny czas poza granicami wielkich miast, choć na chwilę odrywając się od zgiełku i zanieczyszczeń. Bardzo szybko takim wypadom zaczęło towarzyszyć pyszne jedzenie, co więcej, jedzenie przyrządzane na miejscu.
Ciepłe wieczory to najlepszy czas na grillowanie
Kiedy tylko wieczory stają się ciepłe, w ogródkach i ogrodach czuć zapach smakowitych potraw z grilla. Pyszne jedzenie, śmiech i rozmowy to idealny sposób, by powitać cieplejszą porę roku. Któż z nas nie uczestniczył w grillu i nie docenia walorów takiego spędzania czasu. Aby mięso smakowało jak najlepiej, musimy je wcześniej zamarynować. Jest cała masa pomysłów, w czym obtoczyć mięsne kawałki. W ofercie znajdują się gotowe mieszanki, które nie tylko polepszą naturalne walory doskonałego mięsa, ale także sprawią, że przeniknie ono fantastycznymi aromatami. Takie zamarynowane kawałki należy włożyć do lodówki przynajmniej na godzinę, ale im dłużej tym lepiej. Potem wystarczy już tylko poddać je działaniu rozgrzanego grilla i już po chwili rozkoszować się kruchym i soczystym posiłkiem, który najlepiej będzie smakował na świeżym powietrzu. Jedni lubią klasycznie, inni na ostro, a jeszcze inni z wyraźnie wyczuwalnym aromatem ziół. Na pewno jednak większość lubi zamiast szukania smaku doskonałego, wytrwale łącząc zioła w różne kompozycje, skorzystać z gotowych pomysłów, a resztę czasu poświęcić na zabawę przy grillu.
Grill klasyczny, aby wszyscy zjedli ze smakiem
Grill klasyczny to gotowa mieszanka złożona z papryki słodkiej, czosnku, kolendry, jałowca, kminku, gorczycy białej, rozmarynu, majeranku, natki pietruszki, cebuli, chili oraz cząbru. To świetny sposób na to, aby grillowane przysmaki oczarowały biesiadników. Wystarczy obtoczyć mięso w aromatycznej zawartości torebki, pozwolić przez chwilę ziołom i przyprawom połączyć się z dorodnymi kawałkami mięsa i gotowe! Można kłaść na ruszt, a nawet patelnię, by już za moment móc delektować się soczystą potrawą. Aromat, jaki roztoczy się wokół przyrządzanych pyszności sprawi, że goście chętnie sięgną po dokładkę. Grillować można nie tylko mięso, ale także ryby, a nawet warzywa.
Rada: Warto, by kawałki mięsa były jednakowej grubości. Tylko wówczas można mieć pewność, że marynata równomiernie się wchłonie.
Grill pikantny dla lubiących konkretny smak
Tradycyjną kompozycję gwarantującą potrawom z grilla niezwykły aromat wzbogaci zawartość przypraw nadających moc i pikanterię: chili oraz pieprzu czarnego. Jeśli lubicie, gdy w daniu mięsnym wyraźnie czuć ostre nuty i bez tego nie wyobrażacie sobie grillowania, rozumiemy to doskonale. Dlatego też przygotowaliśmy specjalną mieszankę, która zaspokoi oczekiwania wszystkich, którzy szczególnie lubią pikantne smaki.
Rada: Większe kawałki mięsa oraz te ze skórą warto pozakłuwać nożem lub widelcem. W taki sposób marynata dokładnie połączy się z aromatami mięsa.
Grill ziołowy dla miłośników łagodnych aromatów
Zioła nadają grillowanym bądź smażonym kawałkom mięs z grilla wykwintny i bardzo ciekawy smak. Szczególnie chętnie korzystają z nich w kuchni mieszkańcy rejonu Morza Śródziemnego oraz Francji, lecz oczywiście nie tylko. Polacy także są zwolennikami ziół w kuchni – zajmują jedno z czołowych miejsc na półkach z przyprawami.
Jeśli od intensywnych przypraw wolisz bardziej aromatyczne, pachnące i łagodne zioła, to znak, że mieszanka „Grill ziołowy” jest właśnie dla Ciebie. Znajdzie się tutaj subtelna, lecz nadająca mocny i piękny zapach kompozycja złożona z oregano, bazylii, majeranku, rozmarynu, tymianku oraz cząbru z dodatkiem ziela angielskiego, cebuli, kolendry i kminku.
Czy wiesz, że?
- Im mięso „poleży” dłużej w marynacie, tym jest smaczniejsze, bardziej kruche, soczyste i bardziej aromatyczne. Małe kawałki mięsa, wykorzystywane do zrobienia szaszłyków nie zawsze muszą długo znajdować się w marynacie. Pamiętajmy, nawet krótkie marynowanie jest lepsze niż żadne.
Czarnuszka, czyli Nigella sativa, jest jedną z przypraw, które wracają do łask. Niegdyś kojarzona z kuchnią regionalną, dziś staje się coraz popularniejsza , głównie dzięki powrotowi do łask domowych.
czytaj więcejPomidory suszone z czosnkiem i bazylią to niezwykła kompozycja, która doskonale wpisuje się w kuchnię włoską tak popularną w polskiej kuchni.
czytaj więcejKardamon to jedna z bardziej tajemniczych przypraw. Należy do grupy przypraw korzennych o egzotycznym pochodzeniu. Jest jedną z najdroższych przypraw świata zaraz po szafranie i wanilii.
czytaj więcej