Aktualności

Na pomoc Restauracji „Relax”, czyli Kuchenne rewolucje w Bielsko-Białej

Sytuacja Restauracji „Relax” jest naprawdę opłakana. Lokal kojarzony z pospolitą knajpą nie przyciąga tłumów, a sami pracownicy świadomi dramatycznego stanu zapuszczonej kuchni, woleli zrezygnować z pracy, niż skompromitować się przed kamerami telewizyjnymi.

Miała być przyciągającą tłumy restauracją, a powstała pospolita knajpa. Marzeniem Pana Mariana, właściciela lokalu „Relax” w Bielsku-Białej, który przez laty prowadził bar piwny, była restauracja. Dlatego, kiedy tylko nadarzyła się okazja, zdecydował się na przejęcie podupadłego lokalu na piętrze pawilonu handlowego. Z pozoru idealne miejsce okazało się jednak drogą do późniejszych problemów. Powód? Wcześniej Restauracja „Relax” była dancingiem, a wraz z końcem poprzedniej epoki lokal został zdegradowany do baru odwiedzanego przez spragnionych tzw. napojów wyskokowych. Miejsce nie cieszy się wśród mieszkańców zbyt dobrą opinią i nie przyciąga turystów tradycyjnymi potrawami, które znajdują się w karcie dań. Właściciela lokalu, wspieranego przez siostrą Iwonę i córkę Kingę niestety nie stać na wielkie inwestycje. Co gorsze sami pracownicy Restauracji przez przyjazdem „Kuchennych rewolucji” postanowili się zwolnić, bojąc się kompromitacji przed kamerami. Czy słynna restauratorka będzie mogła pomóc zrozpaczonemu Panu Marianowi? Czy uda się przerwać złą passę lokalu? O tym przekonacie się na antenie TVN!

Więcej o programie znajdziecie na DoradcaSmaku.pl

Więcej aktualności

Zarządzaj plikami cookies