Aktualności

“Bistro Oliwka” w “Kuchennych rewolucjach”

Doświadczony menadżer, pracownik kilku warszawskich restauracji, po latach pracy w zawodzie postanowił otworzyć własny lokal gastronomiczny. Przeprowadził się do Łodzi, rodzinnego miasta swojej żony, i tam spróbował swoich sił jako restaurator.

W Łodzi młode małżeństwo miało wszystko, co na początek potrzeba - własne mieszkanie i wsparcie rodziców przy opiece nad dzieckiem. Dzięki temu Daniel śmiało mógł otwierać wymarzony lokal. "Bistro Oliwka" to niewielka restauracja, która z założenia miała serwować kuchnię włoską, nawet wnętrze nawiązywało do klimatu Włoch, ponieważ gości od wejścia witał widok z Placu Św. Marka w Wenecji - czyli miejsca bardzo ważnego w życiu Daniela i Karoliny.

Mimo że "Bistro Oliwka" znajdowało się na osiedlu domków jednorodzinnych, to okoliczni mieszkańcy nie byli zainteresowani wizytą w restauracji. Wiara w powodzenie i optymizm szybko opuściły Daniela, ponieważ nigdy nie potrafił przyciągnąć do bistro tłumów. Właściciel nie poddawał się, aby przyciągnąć klientów postanowił zmienić kartę i wprowadzić dania kuchni polskiej. Te próby nie przyniosły odpowiedniego skutku, a tylko odebrały knajpie oryginalny, włoski charakter.
Gości wciąż nie było, a sytuacja finansowa pogarszała się z dnia na dzień. Okazało się też, że problemy z restauracją to tylko część zmartwień właścicieli, dlatego bezradni, zdecydowali poprosić o pomoc znaną restauratorkę.

Czy "Bistro Oliwka" w końcu zapełni się gośćmi? Czy uda się rozwiązać największe zmartwienia właścicieli? I czy rewolucja zakończy się sukcesem? O tym przekonacie się w czwartek na antenie TVN o godz. 21.30.

Więcej aktualności

Zarządzaj plikami cookies