Aktualności

„Kuchenne rewolucje” w karczmie „Sidło” na Kaszubach

Karczma, która z założenia miała być dochodowym źródłem utrzymania oraz pomysłem na realizację pasji i ambicji całej rodziny, okazała się nie do końca tym samym dla wszystkich jej członków. Dzieci Pani Ilony, założycielki biznesu, które mają największy wpływ na zarządzanie restauracją, jak się okazuje, nie do końca mają do niego serce, co przekłada się w oczywisty sposób na ich zaangażowanie.

Założycielka, Pani Ilona, otwierając karczmę „Sidło” bardzo chciała, by interes się kręcił i był zabezpieczeniem finansowym dla jej dzieci. Tak sobie wymarzyła, lecz jak to często w życiu bywa, marzenia rozmijają się z rzeczywistością. Dzieci, które są odpowiedzialne za większość decyzji, nie czują serca do tego interesu. Córka pełniąca funkcję menadżerki nie jest wcale szczęśliwa i oddana obowiązkom na tym – jak by się wydawało – prestiżowym stanowisku. Każdej zimy pracuje jako instruktorka narciarstwa, gdyż właśnie sporty zimowe są jej największą pasją. Problemem okazuje się także charakter Pani Ilony, założycielki „Sidła”. Syn przestając się z nią dogadywać i zgadzać się z jej stylem prowadzenia karczmy, postanowił założyć własną firmę.

Zdanie o trudnym charakterze i ogólnym chaosie, który wypływa z rodzinnych zawirowań, podzielają także inni pracownicy, a nawet liczni praktykanci.Chociaż lokalizacja restauracji jest bardzo atrakcyjna turystycznie, a trasą przejeżdża bardzo wiele samochodów na drodze do Gdańska, to niewielu przejezdnych decyduje się zatrzymać i zjeść właśnie w „Sidle”. Pani Ilona nie potrafi zdiagnozować przyczyny swoich kłopotów, dlatego też postanawia o pomoc poprosić ekipę „Kuchennych rewolucji”. Czy restauracja, której flagowymi potrawami są dania z dzika – na przykład carpaccio, poradzi sobie z kryzysem i czy popularny program pomoże wkroczyć na ścieżkę sukcesu?

Przekonajcie się już w czwartek 14 kwietnia, o godz. 21.30.

Już teraz można obejrzeć zwiastun odcinka.

Więcej aktualności

Manage cookies